Generic selectors
Exact matches only
Search in title
Search in content
Post Type Selectors

Kiedy używamy najdroższego nasienia rozpłodników?

Jeżeli chcemy wyrównać stado należy brać pod uwagę jak najlepszą ruję, a nie jak najlepszą krowę. Już tłumaczę dlaczego. Często słyszę: „ Proszę dać najdroższego byka na najlepszą krowę, a na najsłabszą krowę- najtańszego.” Jest to dużym błędem jeżeli zostawiamy wszystkie cieliczki na remont stada. Często krowy o średniej i niskiej wydajności mają bardzo dobre ruje. Na takie sztuki powinniśmy użyć nasienia jak najlepszego. Na tych krowach skuteczność inseminacji jest największa. Natomiast u najbardziej wydajnych krów pierwsze ruje są najczęściej najsłabsze, dopiero kolejne mogą być coraz lepsze. Kryjąc takie krowy przy pierwszych dwóch, trzech rujach najdroższym nasieniem wydamy sporą sumę pieniędzy na bezskutecznie pokrycie. Hodowcy po kilku nieudanych inseminacjach decydują się na użycie najtańszego nasienia, a z czasem na nasienie buhajów mięsnych, aby „krowa tylko się pokryła”. Miejmy świadomość, że każda kolejna ruja powinna być coraz lepsza, więc na początku nie inwestujmy dużych pieniędzy. Słabe ruje można kryć tańszymi buhajami, ponieważ od dobrej krowy potomstwo i tak będzie dobre. Przy lepszych rujach, możemy śmiało inwestować w droższe nasienia.

Wielu hodowców zakłada, że po kilku nieudanych inseminacjach krów HF, należy pokryć je nasieniem buhaja mięsnego. Uważają, że wtedy krowa na pewno się zacieli. Byłaby by to prawda, gdyby pierwsza inseminacja buhajem mięsnym była skuteczna. Często tak nie jest, bo buhajem mięsnym również kryjemy wielokrotnie, aż do skutku. Są stada, które od 20 lat nigdy nie użyły buhaja mięsnego, a ich krowy i tak się kryją. Skutkiem używania buhajów mięsnych na powtarzające ruję krowy, jest pokrycie się dużego procentu stada po bykach mięsnych. Spowoduje to, że takich cieląt nie użyjemy do remontu stada.

Lek. wet. Przemysław Stolarski

Udostępnij post:

Sprawdź pozostałe aktualności